EEC 2020

Nie należy wylewać dziecka z kąpielą i odrzucać propozycji Komisji Europejskiej ws. uznania gazu ziemnego i energetyki jądrowej za technologie zrównoważone. Gaz będzie potrzebny w transformacji polskiego ciepłownictwa i przemysłu - mówi WNP.PL Ryszard Pawlik, doradca w Parlamencie Europejskim.

  • Komisje PE ds. Gospodarczych i Monetarnych (ECON) oraz Ochrony Środowiska Naturalnego i Zdrowia Publicznego (ENVI) opowiedziały się przeciwko uznaniu gazu i atomu w tzw. taksonomii za "zielone" źródła energii.
  • Wniosek obu komisji o odrzucenie przepisów dotyczących inwestycji w gaz i energię jądrową zostanie poddany pod głosowanie plenarne Parlamentu Europejskiego na początku lipca 2022 r. 
  • Duża część państw UE, w tym Polska, opowiada się za tym, aby gaz ziemny oraz energetyka jądrowe zostały uznane za zrównoważone źródła energii. 

 

Na wspólnym posiedzeniu Komisji ds. Gospodarczych i Monetarnych (ECON) oraz Komisji Ochrony Środowiska Naturalnego, Zdrowia Publicznego i Bezpieczeństwa Żywności (ENVI), które odbyło się 14 czerwca 2022 r., europosłowie przyjęli projekt rezolucji sprzeciwiający się zaklasyfikowaniu gazu i energetyki jądrowej w tzw. taksonomii za "zielone" źródła energii. Za rezolucją głosowało 76 deputowanych, przeciwko - 62. Cztery osoby wstrzymały się od głosu.

Duża część państw UE, w tym Polska, opowiada się za tym, aby gaz ziemny oraz energetyka jądrowe zostały uznane jako zrównoważone źródła energii. 

Propozycja Komisji Europejskiej 

- Rosyjska agresja na Ukrainie, która rozpoczęła się 24 lutego 2022 r., wpływa praktycznie na każdy aspekt tego, co i jak robimy w UE. Oczywiście wpływa ona również na politykę energetyczną, w tym taksonomię - mówi WNP.PL Ryszard Pawlik, doradca w PE.

Przypomina, że rozporządzenie ws. taksonomii mamy już na stole, teraz kluczową kwestią, uzupełniającą to rozporządzenie, są tzw. akty delegowane, które Komisja Europejska przedstawia do akceptacji Parlamentowi Europejskiemu i państwom członkowskim w Radzie UE.

- Po bardzo długich negocjacjach i konsultacjach, na początku lutego 2022 r. KE przedłożyła propozycję aktu delegowanego, który pod pewnymi warunkami definiuje gaz ziemny jako technologię przejściową. Trzy tygodnie po przedłożeniu tego aktu delegowanego rozpoczęła się wojna na Ukrainie - dodaje Ryszard Pawlik.

Europejski klincz

Przypomina, że akt delegowany traktuje również energetykę jądrową jako technologię zrównoważoną.

Jak wskazuje, dyskusja ws. taksonomii to zawsze był pewnego rodzaju klincz pomiędzy Niemcami, tradycyjnie raczej sprzyjającymi gazowi i niechętnymi energetyce jądrowej, a z drugiej strony Francji, raczej niechętnej gazowi, za to bardzo sprzyjającej energetyce jądrowej. Chodziło o to, aby pogodzić nie tylko te dwa kraje, ale cale obozy krajów, stojących za nimi.

- Teoretycznie wydawało się, że w akcie delegowanym udało się to zrobić. KE po to te konsultacje prowadziła, żeby mieć pewność, że później w PE i Radzie UE te propozycje nie zostaną odrzucone. Musimy odchodzić w Unii jak najszybciej od rosyjskiego gazu, ale gaz z innych kierunków będzie nam potrzebny jako paliwo w transformacji, jako paliwo dla przemysłu. Nie należy wylewać dziecka z kąpielą i odrzucać propozycji KE - podkreśla Ryszard Pawlik.

Atom i gaz a sprawa polska

Wojna na Ukrainie nie wpłynęła znacząco na postrzeganie energetyki jądrowej w UE.

- Belgia, co prawda, pod wpływem tych wydarzeń zdecydowała o przedłużeniu działania o 10 lat dwóch swoich elektrowni jądrowych - miały zostać zamknięte w 2025 r. Generalnie jednak te kraje, które od lat były bardzo przeciwne atomowi, na czele z Niemcami i Austrią, swojego stanowiska nie zmienią. Mają do tego prawo. Podobnie jak kraje, które sprzyjają atomowi albo planują tego rodzaju inwestycje, tak jak Polska - wskazuje Ryszard Pawlik.

Przypomina, że jako Polska będziemy potrzebować gazu w transformacji energetycznej, będzie on zastępował węgiel przede wszystkim w ciepłownictwie i przemyśle.

Klimat i przemysł

Przypomnijmy, że pod koniec 2021 r. ministrowie z Polski oraz ośmiu innych krajów UE: Francji, Czech, Chorwacji, Bułgarii, Słowenii, Węgier, Finlandii i Rumunii wystosowali wspólny apel popierający uwzględnienie energetyki jądrowej w taksonomii. 

- Potrzebujemy energii jądrowej, aby wygrać bitwę klimatyczną. Jest naszą najlepszą bronią w tej walce. Jest czystym, bezpiecznym, niezależnym i konkurencyjnym źródłem energii. Daje nam Europejczykom szansę na dalszy rozwój przemysłu o wysokiej wartości dodanej, tworzenie tysięcy miejsc pracy dla wykwalifikowanych pracowników, wzmocnienie naszych ambicji środowiskowych oraz zapewnienie strategicznej i energetycznej autonomii Europy - czytamy w liście ministrów. 

Czytaj także: 79 polskich przedsiębiorstw w ostatnich 10 latach zrealizowało przynajmniej jeden projekt w sektorze energetyki jądrowej

EEC

Szanowny Użytkowniku!

Oglądasz archiwalną wersję strony Europejskiego Kongresu Gospodarczego.

Co możesz zrobić:

Przejdź do strony bieżącej edycji lub Kontynuuj przeglądanie