Po wybuchu pandemii sporo się mówiło o skracaniu łańcuchów dostaw, przenoszenia strategicznej produkcji bliżej własnych rynków. Po 18 miesiącach nie widać, żeby coś się w tej sferze działo - mówi rozmowie z WNP.PL Piotr Mietkowski, członek rady nadzorczej Banku PBN Paribas Polska.
Wygląda na to, że pandemia - wbrew przewidywaniom - nie zmieni mapy gospodarczej świata - uważa Piotr Mietkowski, członek rady nadzorczej BNP Paribas Polska. - W 2016 roku polski eksport do Europy to było 88-89 proc. całości eksportu, po pięciu latach, w 2021 roku, to nadal jest 88-89 proc. - mówi w rozmowie z WNP.pl Piotr Mietkowski.
Nie sprawdziły się również przewidywania co do przenoszenia produkcji z Azji do Europy i USA. - Wiosną ubiegłego roku rzeczywiście mówiło się o przenoszeniu produkcji lekarstw, maseczek, środków ochrony bliżej własnych rynków. Po 18 miesiącach nic się nie dzieje nawet w tych strategicznych sektorach. Prawdopodobieństwo, że coś się będzie działo w mniej strategicznych sektorach jest bardzo małe - stwierdził Piotr Mietkowski.
Jego zdaniem przejście części biznesu do sfery wirtualnej może przyspieszyć ekspansję zagraniczną na rynkach bliskich kulturowo. - Jeżeli chodzi o rynki obce kulturowo, gdzie trzeba poznać realia społeczno-kulturowe, bezpośredni kontakt będzie wciąż niezbędny - podkreśla.
Oglądasz archiwalną wersję strony Europejskiego Kongresu Gospodarczego.
Co możesz zrobić:
Przejdź do strony bieżącej edycji lub Kontynuuj przeglądanie