EEC 2020

Polska jest jednym z największych beneficjentów unijnego Funduszu Odbudowy o wartości 750 miliardów euro. Gra toczy się o dużą stawkę, bo z tej puli do naszego kraju trafić ma 57 mld euro. Wszystko zależeć jednak będzie od tego, czy dostaniemy te środki i na co je wydamy. Kluczem jest konsultowany obecnie Krajowy Plan Odbudowy, o którym w ramach cyklu EEC People rozmawiamy z prof. Pawłem Wojciechowskim, byłym ministrem finansów, wiceprezydentem i głównym ekonomistą Pracodawców RP.

  • - To, czy Komisja Europejska zaakceptuje Krajowy Plan Odbudowy, będzie zależało od tego, w jaki sposób zostanie on ułożony, czy będzie zgodny z zaleceniami Unii Europejskiej - mówi prof. Wojciechowski. Najważniejsze, by środki, które trafią do Polski, nie zostały zmarnowane.
  • Nasz rozmówca zwraca jednak uwagę, że plan został oparty na zasadach warunkowości. Obok inwestycji potrzebne są pakiety reform poprawiających klimat inwestycyjny. Tu Polska ma rozbieżne zdania z Komisją Europejską.
  • Jak dodaje główny ekonomista Pracodawców RP, w tej sytuacji zakładnikami sporu między polskim rządem a KE są wszyscy beneficjenci, czyli przedsiębiorstwa, samorządy, obywatele.

- Celem unijnego Funduszu Odbudowy, który przez swoją skalę słusznie nazywany jest nowym Planem Marshalla, jest z jednej strony pomoc w wyjściu z kryzysu, z drugiej budowa odporności gospodarki przez cyfrową i zieloną transformację Europy. Jest to plan rozłożony na dziesięciolecia i w tym sensie buduje naszą przyszłość - ocenia prof. Wojciechowski.

Jego zdaniem najistotniejsze jest to, by środki, które trafią do Polski, nie zostały zmarnowane.

Po pierwsze transparentnie

Rządowy plan zagospodarowania tych środków poznaliśmy pod koniec lutego. To tzw. Krajowy Plan Odbudowy, który obecnie jest w konsultacjach społecznych.

- Mam nadzieję, że Komisja Europejska zaakceptuje ten plan, bo będzie to bardzo duże wsparcie dla polskiej gospodarki. Będą to czyste środki unijne, bez wkładu własnego, ale wszystko zależy od tego, w jaki sposób ten program ułożymy, czy będzie on zgodny z zaleceniami Unii Europejskiej, które zostały przyjęte przez wszystkie rządy państw członkowskich i czy te środki będą dobrze wykorzystane - dodaje prof. Wojciechowski. Jego zdaniem najważniejsze jest to, żeby cały proces, w tym sposób przyznawania środków, naboru do konkursów, alokacji funduszy, był jak najbardziej przejrzysty. Istotny jest także element rozliczalności, czyli ustalenia wskaźników realizacji projektów, żebyśmy mieli jasny pogląd na to, w jaki sposób będą przebiegały konkursy i kto może zostać potencjalnym beneficjentem - mówi główny ekonomista Pracodawców RP.

Kolejnym istotnym elementem, na który zwraca uwagę, jest subsydiarność.

- Dostrzegamy pewien element centralizacji inwestycji w Krajowym Planie Odbudowy, natomiast to powinno iść w odwrotnym kierunku, tak by również samorządy miały więcej środków, ponieważ są bliżej realizowanych projektów i firm. Ważny jest też problem podziału środków i to, ile z nich trafi do samych przedsiębiorców, bo to oni przecież tworzą miejsca pracy, mają wpływ na stosowanie technologii cyfrowych, są w stanie podnosić produktywność w gospodarce - dodaje prof. Wojciechowski.

Rząd na kolizyjnej z KE

Główny ekonomista Pracodawców RP zwraca jednak uwagę na fakt, że cały plan został oparty na zasadach warunkowości.

- Obok inwestycji potrzebne są pakiety reform poprawiających klimat inwestycyjny - mówi. W tym kontekście szczególnie niepokojąca jest kwestia praworządności, w której polski rząd ma odmienne od KE stanowisko.

- W KPO wspomniano, że „nie ma wprost powiązania pomiędzy zmianami w sądownictwie a klimatem inwestycyjnym”. Pamiętać jednak należy, że w semestrze europejskim (procedura, podczas której państwa członkowskie dopasowują swoją politykę budżetową i gospodarczą do celów i zasad ustalonych na szczeblu UE - przyp. red.) zostało zapisane, że poprawa klimatu inwestycyjnego, w szczególności poprzez ochronę niezależności i niezawisłości sądów, jest istotnym elementem sprzyjania inwestycjom prywatnym - mówi główny ekonomista Pracodawców RP.

Jego zdaniem taka postawa rządu jest w pewnym sensie bagatelizowaniem zaleceń KE. Podobnie sytuacja wygląda z innymi reformami, przewidzianymi w semestrze europejskim.

- W odniesieniu do poprawy sposobu przeprowadzania konsultacji w procesie legislacyjnym, w KPO pojawia się stwierdzenie, że „nie ma potrzeby zmiany obowiązujących przepisów”. Tymczasem unijne rekomendacje mówią nie tylko o literze prawa, ale o stosowanej praktyce, wprost wskazując na sposób procedowania niektórych ustaw poza normalnym trybem, z pominięciem konsultacji społecznych - dodaje nasz rozmówca.

Czy zatem Komisja Europejska zaakceptuje w zaprezentowanym kształcie Krajowy Plan Odbudowy?

- W tej sytuacji zakładnikami są przedsiębiorstwa, samorządy, obywatele, czyli wszyscy beneficjenci tej pomocy. KE nie chce karać beneficjentów. Rząd o tym dobrze wie i tak manewruje, by projekt został zatwierdzony, ponieważ wszystkim zależy na tych pieniądzach - ocenia prof. Wojciechowski.

Przetasowania raczej nie będzie

Na pytanie o to, czego z punktu widzenia pracodawców brakuje w KPO, nasz rozmówca odpowiada, że z pewnością w dokumencie za mało uwagi poświęca się transformacji energetycznej, odejściu od węgla czy promocji odnawialnych źródeł energii. Propozycji zmian w jego ocenie może być o wiele więcej, czy jednak na tym etapie możliwe są jakiekolwiek zmiany? Wiceprezydent i główny ekonomista Pracodawców RP nie jest tu optymistą.

- Wiadomo, że jak się komuś chce dać, to komuś trzeba zabrać. Nie oczekiwałbym, że nastąpi duże przetasowanie tych środków - ocenia prof. Wojciechowski.

Zobacz całą rozmowę z prof. Pawłem Wojciechowskim, byłym ministrem finansów, obecnie wiceprezydentem i głównym ekonomistą Pracodawców RP.

Rozmowa to element cyklu publikacji związanych z merytorycznym przygotowaniem Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach (EEC), zaplanowanego na 20-22 września 2021 r.

W ramach cyklu dziennikarze portalu rozmawiają z ekspertami, politykami i menedżerami (EEC People). Powstają też raporty opisujące najważniejsze trendy w gospodarce (EEC Review), badania opinii (EEC Insight), organizowane są debaty tematyczne. Wszystkie te formy są elementami trwającej kampanii Europejskiego Kongresu Gospodarczego w roku 2021, której kulminacją będzie wrześniowe wydarzenie.

EEC

Szanowny Użytkowniku!

Oglądasz archiwalną wersję strony Europejskiego Kongresu Gospodarczego.

Co możesz zrobić:

Przejdź do strony bieżącej edycji lub Kontynuuj przeglądanie