EEC 2020

Firmy paliwowe wzorowo przeszły przez rozwód z rosyjskimi paliwami. Tak samo logistyka. Jak mówi Adam Sikorski, prezes Unimotu, największego niezależnego importera paliw, dzięki temu udało się uniknąć kryzysu paliwowego w Polsce.

  • W grudniu 2022 r. weszło w życie embargo na rosyjską ropę, w lutym 2023 r. - na gotowe paliwa pochodzące z Rosji.
  • - Dzięki naszej elastyczności i wiedzy, którą posiadamy na rynkach międzynarodowych, bardzo szybko przestawiliśmy się na alternatywne kierunki dostaw - mówi Adam Sikorski, prezes Unimotu.
  • Obecnie największym eksporterem paliw do Polski są Niemcy. Ważną rolę odgrywają także Stany Zjednoczone i kraje Bliskiego Wschodu.

Unimot to największy niezależny importer paliw w Polsce. W studiu TV Europejskiego Kongresu Gospodarczego rozmawialiśmy z prezesem firmy Adamem Sikorskim o wymuszonej wybuchem wojny na Ukrainie dywersyfikacji kierunków dostaw paliw.

Zakręcenie kurka z rosyjskimi paliwami było trudnym testem dla polskiego rynku

Przypomnijmy, że w grudniu 2022 r. weszło w życie embargo na rosyjską ropę, w lutym 2023 r. - na gotowe paliwa pochodzące z Rosji, a przed nami jeszcze zakaz sprowadzania LPG z Rosji, który w pełni zacznie obowiązywać od grudnia 2024 r.

Jak podkreśla nasz rozmówca, Unimot, jako importer, nie został zaskoczony przez sankcje, które Zachód nałożył na Rosję po jej napaści na Ukrainę.

- Dzięki naszej elastyczności i wiedzy, którą posiadamy na rynkach międzynarodowych, bardzo szybko przestawiliśmy się na alternatywne kierunki dostaw - mówi Adam Sikorski.

Niemcy, USA i kraje Bliskiego Wschodu to głównie eksporterzy paliw do Polski

Jakie to kierunki? Jak mówi nasz rozmówca, obecnie największym eksporterem paliw do Polski są Niemcy. Ważną rolę odgrywają także Stany Zjednoczone i kraje Bliskiego Wschodu.

- Unimot od dawna kupował w niemieckich rafinerach, które są dziś bardzo ważne. Również w Stanach Zjednoczonych i na Bliskim Wschodzie posiadamy sprawdzonych partnerów handlowych - podkreśla i dodaje, że kluczową rolę odegrała tutaj także logistyka paliwowa.

- Bardzo dobrze przygotowana był baza paliwowa w Dębogórzu, której właścicielem jest PERN, terminale w Szczecinie i Świnoujściu również. Dzięki temu praktycznie nie mieliśmy żadnych zakłóceń w tych trudnych latach 2022-23 - dodaje Adam Sikorski.

Przy tym cała ta trudna operacja dywersyfikacji dostaw paliw dla polskiego rynku nie odbyła się kosztem konsumenta, bo wzrost cen na stacjach był de facto minimalny. Pomaga także sytuacja na światowym rynku, gdzie słabszy popyt ze strony silnych gospodarek przyczynił się do powrotu cen paliw do poziomu sprzed wojny na Ukrainie.

- To pokazuje, że nie tylko Unimot, ale wszystkie firmy paliwowe w Polsce dobrze odrobiły zadanie domowe po roku 2022. Z pomocą odpowiednio przygotowanej infrastruktury udało się uniknąć kryzysu, pomagając jednocześnie Ukrainie - podsumowuje Adam Sikorski, podkreślając, że przez cały ten czas firmy paliwowe nie tylko zapewniały dostawy na polski rynek, ale Polska stała się również najważniejszym korytarzem tranzytowym, jeżeli chodzi o dostawę paliw na Ukrainę.

EEC

Szanowny Użytkowniku!

Oglądasz archiwalną wersję strony Europejskiego Kongresu Gospodarczego.

Co możesz zrobić:

Przejdź do strony bieżącej edycji lub Kontynuuj przeglądanie