Ceny materiałów i ich dostępność, ale również brak wykwalifikowanej kadry – to główne wyzwania, jakie stoją przed Budimeksem.
- Pozyskanie kadry do realizacji inwestycji dofinansowanych z funduszy unijnych będzie - w dłuższej perspektywie - problemem dla branży budowlanej.
- Budimex rozszerza działalność na rynkach ościennych – to przede wszystkim Niemcy, Czechy i Słowacja.
- - Kolejnym obszarem, w jakim chcielibyśmy się rozwijać, jest zielona energia. Do tej pory byliśmy wykonawcami farm wiatrowych, dziś chcemy pojawić się tu jako inwestor – mówił w rozmowie z WNP.PL - podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach - prezes Budimeksu, Artur Popko.
Jakie wyzwania w perspektywie końca roku i nadchodzących miesięcy stoją przed Budimeksem?
– Pierwszym wzywaniem krótkoterminowym jest sytuacja związana z cenami materiałów oraz ich dostępnością na rynku. Kolejnym - wojna cenowa oferentów w przetargach i zmniejszona liczba postępowań przetargowych w 2021 roku – mówił w rozmowie z WNP.PL prezes Budimeksu Artur Popko.
Jeśli chodzi o dłuższą perspektywę, na uwagę zasługują problemy związane ze skutecznym pożytkowaniem funduszy unijnych z kolejnej perspektywy.
– Wiedząc, jak duże środki zostaną zainwestowane z funduszy unijnych, a należy tu wspomnieć o 72 miliardach euro z Funduszu Spójności, które Polska ma otrzymać z Unii Europejskiej, to bardzo dużym wyzwaniem będzie dla nas, jako całej branży, pozyskanie kadry do realizacji tych inwestycji.
Zdaniem prezesa Budimeksu, największe braki kadrowe odnotowuje sektor budownictwa przemysłowego i kolejowego – kłopoty z pozyskaniem pracowników ma także energetyka. W budownictwie brakuje cały czas ok. 60 tysięcy ludzi do pracy.
Budimex rozpoczął ekspansję na zagraniczne rynki. Skupia się w pierwszej kolejności na krajach ościennych.
- Jest to teraz rynek niemiecki, czeski oraz słowacki. W Niemczech złożyliśmy już parę ofert, z czego jedna zajęła pierwsze miejsce i czekamy na wybór naszej firmy. To samo dotyczy rynku czeskiego i słowackiego. Jednak nie należy zapominać, że trwa przełom perspektyw finansowania unijnego i tych postępowań przetargowych u naszych sąsiadów jest jeszcze mało – mówił Artur Popko, prezes Budimeksu.
Inną dziedziną, na jaką Budimex chce postawić, jest zielona energia.
- Do tej pory byliśmy wykonawcami farm wiatrowych, dziś chcemy pojawić się tu jako inwestor. Rozmawiamy ze spółkami na temat możliwości zakupu tych, które dysponują gotowymi lub w pewnej fazie realizacji projektami - po to, aby można było wejść jako inwestor. Chcemy zatem nie tylko budować, ale też zainwestować w zieloną energię - być również koncesjonariuszem i sprzedawać ją na rynku polskim – mówił Artur Popko podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego.