Creotech Instruments idzie na giełdę i zerka na komputery kwantowe

Komputery kwantowe doprowadzą rzeczywiście do wielkiej rewolucji obliczeniowej w obszarze przede wszystkim chemii, biologii, ale też w obszarze optymalizacji pewnych procedur biznesowych - ocenił w rozmowie w trakcie XIII Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach Grzegorz Brona, prezes Creotech Instruments, firmy technologicznej działającej m.in. w branży kosmicznej, która jest w przeddzień debiutu na rynku NewConnect.

• Creotech Instruments działa od 2012 roku, rozwijając własną platformę satelitarną.
• Firma bierze udział w budowie pierwszej konstelacji satelitarnej dla polskiego wojska.
• - Specjalizujemy się w produkcji bardzo zaawansowanej elektroniki, nie tylko dla kosmosu, ale też np. dla laboratoriów kwantowych - dostarczamy systemy sterowania dla komputerów kwantowych - opowiada Grzegorz Brona.

Creotech Instruments to firma, która była jednym z pionierów polskiej branży kosmicznej. W ciągu niespełna 10 lat działalności opracowała m.in. własną platformę satelitarną HyperSat, która teraz zostanie wykorzystana na potrzeby polskiego wojska. Stało się to możliwe dzięki projektowi PIAST (ang. Polish ImAging SaTellites) w ramach programu Szafir, którego zadaniem jest lepsze wykorzystanie potencjału współpracy jednostek naukowych oraz prywatnych przedsiębiorców w zakresie rozwoju nowoczesnych i kluczowych dla bezpieczeństwa oraz obronności Polski rozwiązań.

Szczególny nacisk położony został na rozwiązania służące wypełnieniu określonych luk technologicznych. Finansowany ze środków Narodowego Centrum Badań i Rozwoju projekt realizowany jest przez konsorcjum firm oraz instytucji badawczych (Creotech Instruments, Centrum Badań Kosmicznych PAN, Scanway, Sieć Badawcza Łukasiewicz - Instytut Lotnictwa, PCO) pod przewodnictwem Wojskowej Akademii Technicznej.

-  W wyniku tej współpracy ma powstać minikonstelacja trzech satelitów obserwacyjnych, które będą najlżejszymi satelitami z rodziny HyperSat - każdy z nich będzie miał około 10 kg i przeznaczeniem tych satelitów jest dostarczenie zobrazowań optycznych, które będą dostarczone na końcu polskiemu wojsku jako taki projekt pilotażowy, który ma pokazać zdolności i możliwości polskich podmiotów na dostawę satelitów już całkowicie komercyjnych, właśnie dla sektora obronnego - opowiada Grzegorz Brona, prezes Creotech Instruments.

- Platforma HyperSat to taka multimisyjna platforma satelitarna, którą możemy wykorzystać dla misji od 10 do 60 kg. Na platformie można rozmieszczać różne instrumenty, od instrumentów optycznych aż po instrumenty telekomunikacyjne - dodaje.

Niezależnie od projektu dla wojska pierwszy satelita HyperSat o nazwie EagleEye ma trafić na orbitę w 2023 roku.

Grzegorz Brona zwraca uwagę, że tego typu projekty jak PIAST mogą napędzać rozwój polskiego sektora kosmicznego. Na razie jednak w Polsce brakuje nam fundamentalnych decyzji dotyczących tego, jak ten rozwój powinien przebiegać.

- Po pierwsze powinniśmy się zdecydować, kim jesteśmy jako kraj. Czy jesteśmy krajem, który ma zamiar kiełkować w organiczny sposób i rozwijać sektor kosmiczny całkowicie organicznie, na zasadzie, że firmy same poszukują swoich nisz, specjalizują się w tych niszach i zarabiają pieniądze na rynku otwartym, czy też wyznaczymy przed firmami jakiś cel. Na przykład celem byłaby budowa konstelacji obserwacyjnej dla wojska albo budowa systemów telekomunikacyjnych. W związku z tym pierwszą odpowiedzią jest odpowiedź na to, kim tak naprawdę chcemy być, czy chcemy rosnąć organicznie, czy też chcemy pójść tą drogą ambitną - chcemy zdefiniować jakiś jeden, dwa, może trzy konkretne cele - zaznacza Brona.

W takiej sytuacji Creotech Instruments stara się działać szerzej niż tylko w branży kosmicznej.

- Specjalizujemy się w produkcji bardzo zaawansowanej elektroniki, nie tylko dla kosmosu, ale też np. dla laboratoriów kwantowych - dostarczamy systemy sterowania dla komputerów kwantowych. Jesteśmy też w innych branżach, wszędzie tam, gdzie jest wymagana precyzja, między innymi w electromobility. Z jednej strony patrzymy się więc w kosmos, bardzo odważnie idąc w kierunku własnej platformy satelitarnej, a z drugiej strony dość twardo stąpamy po ziemi, szukając zyskownych, ale też takich bezpośrednio zyskownych nisz technologicznych - wyjaśnia Grzegorz Brona.

Wspomniane komputery kwantowe według prezesa Creotech Instruments będą przyczyną nowej rewolucji informatycznej.

- Komputery kwantowe doprowadzą rzeczywiście do wielkiej rewolucji obliczeniowej w obszarze przede wszystkim chemii, biologii, ale też w obszarze optymalizacji pewnych procedur biznesowych, bo np. DHL myśli o wykorzystaniu komputerów kwantowych do optymalizacji ruchu swoich dostawców. W związku z tym widać rzeczywiście, że na komputery kwantowe będzie rynek w wielu różnych branżach - twierdzi Grzegorz Brona.

Creotech Instruments przygotowuje się właśnie do debiutu na rynku NewConnect warszawskiej giełdy, który ma nastąpić już na początku IV kwartału 2021 roku. W kwietniu firma zakończyła z powodzeniem ofertę publiczną obejmującą 185 tys. akcji serii H. W ten sposób spółka pozyskała blisko 11,3 mln złotych.

- Debiut już niedługo, w zasadzie wydarzy się tak naprawdę za kilka tygodni. W kwietniu zebraliśmy pieniądze od inwestorów przy redukcji zapisów na akcje wynoszącej 26 razy, co było podobno rekordem dla rynku NewConnect. Jesteśmy z tego bardzo dumni. Teraz oczywiście jest czas na kolejny krok, na alokowanie tych pieniędzy, które zebraliśmy - komentuje Grzegorz Brona.